Ostatnio nastąpiła "mała przerwa w nadawaniu" na moim blogu, niestety nie z mojej winy.
Chęci były ale życie napisało inny scenariusz. W lipcu miałam poważne problemy ze zdrowiem. Cały sierpień spedziłam w szpitalu. Teraz w ramach c.d. przebywam w Iwoniczu. Mam nadziję że niebawem wstawię coś wyszydełkowanego. Swoją droga to niesamowite. Można z dnia na dzien stać się zupełnie innym człowiekeim i zaczynać wszystko od nowa; to tak a propos mojej choroby.
Na zdjęciu: mój wnuczek, mój syn i ja w EXELSIORZE